
Sign up to save your podcasts
Or
Ostatniego wieczora w roku, było bardzo zimno, padał śnieg i panowała niemalże całkowita ciemność. Mała, głodna dziewczynka wędrowała przez zmierzch. Nie miała czapki, a jej bose stopy były wręcz niebieskie z zimna. Opuściła dom w kapciach mamy, ale jeden zgubiła, a drugi zabrał jej łobuz.
Ostatniego wieczora w roku, było bardzo zimno, padał śnieg i panowała niemalże całkowita ciemność. Mała, głodna dziewczynka wędrowała przez zmierzch. Nie miała czapki, a jej bose stopy były wręcz niebieskie z zimna. Opuściła dom w kapciach mamy, ale jeden zgubiła, a drugi zabrał jej łobuz.
64 Listeners
4 Listeners
0 Listeners
1 Listeners
0 Listeners
0 Listeners
1 Listeners
0 Listeners
1 Listeners
0 Listeners
1 Listeners
0 Listeners