Interpelacja została oczywiście potępiona i los koła stanął pod znakiem zapytania. W sejmie Zenon Kliszko powiedział m.in, że posłowie koła stanęli „po stronie elementów syjonistycznych i rewizjonistycznych, które inspirowały i zorganizowały prowokację wymierzoną w spokój Ojczyzny, w jej żywotne interesy”.