Nowy rząd koalicyjny niemal natychmiast po objęciu władzy przystąpił do rozliczeń z poprzednikami. Jednak w opinii wielu komentatorów i prawników zastosowana metoda "cel uświęca środki" okazała się być nie do końca zgodna z konstytucją, na którą przecież przez wiele lat partie wchodzące w skład nowego rządu się powoływały. Naturalnie jest to konsekwencja działań poprzedników, ale tym razem skutki takich działań prowadzą do intensywnego zaognienia konfliktu politycznego oraz niechybnie do poważnego kryzysu konstytucyjnego. O co chodzi w batalii prawno-konstytucyjnej o instytucje państwa? Czy polska konstytucja została przygotowana do znoszenia takich stress testów? Jak ten spór polityczny może odbić się na życiu Polaków?