Troszkę przemyśleń na temat tańca oraz ułamek mojej historii z nim związanej. Taniec niewątpliwie wiele mnie nauczył i ma szczególne miejsce w moim sercu. Nieważne co robisz - jeśli tylko sprawia ci to przyjemność, rób to dalej.

Byłam w stanie zrobić wszystko, aby osiągnąć swoją wymarzoną wagę. Byłam w stanie poświęcić wszystko, aby dojść do "ideału". Nie dostrzegałam jednego szczegółu - ideały nie istnieją.

Zmiana szkoły była niewątpliwie ważnym wydarzeniem w moim życiu. Nie sądziłam jednak, że tak bardzo wpłynie na mój światopogląd i skłoni do rozmyślań. Po co to wszystko? Jak pogodzić szkołę i dążenie do celu, spełnianie marzeń, gdy brakuje czasu? Wciąż próbuję znaleźć swój złoty środek, który pozwoli mi wykorzystać w pełni mój czas na rozwój.