Druga część gastropamiętnika, a w nim wspomnienia o mniej szalonych, a bardziej oszalałych i pod wpływem instynktów klientach. O mafii, o podglądaczu i szczypiorniście, który zamiast oszczepu użył... pawia.
Druga część gastropamiętnika, a w nim wspomnienia o mniej szalonych, a bardziej oszalałych i pod wpływem instynktów klientach. O mafii, o podglądaczu i szczypiorniście, który zamiast oszczepu użył... pawia.