Kurs funta do dolara w końcówce września runął do najniższych pułapów w historii, a GBP przeszedł drogę od jednej z faworyzowanych przez inwestorów walut do obiektu kpin i żartów. To jednak śmiech przez łzy, gdyż krach GBP wywołały kontrowersyjne plany cięć podatków o skali zagrażającej stabilności finansów publicznych i równowadze makroekonomicznej. Pierwsze próby opanowania kryzysu przypominały gaszenie ognia benzyną, kroki władz można uznać za bardziej typowe dla bananowych republik niż jednej z kolebek międzynarodowej finansjery. W kolejnym odcinku rynkowego podcastu Cinkciarz.pl "Kurs na weekend" pochylamy się nad okolicznościami, w których doszło do krachu na rynku funta i brytyjskich obligacji, który pogłębił turbulencje na światowych rynkach, a kurs dolara po raz pierwszy wypchnął ponad 5 zł.