Dostajesz mdłości na myśl o przejściu na kolejną dietę? Masz wrażenie, że z każdą kolejną jest coraz ciężej? Że nie masz już za grosz motywacji i wydaje Ci się, że już nigdy nie schudniesz i że nigdy nie będziesz ważyć tyle, ile pragniesz? Z każdą kolejną dietą i każdą kolejną regułą i zakazem do przestrzegania, oddalamy się coraz bardziej od sygnałów własnego organizmu i wpadamy w coraz większą obsesję na punkcie jedzenia i swojego ciała.
- 35% osób stosujących diety doświadcza rozregulowania w swoim sposobie odżywiania
- u od 30% do 45% z nich problemy przeradzają się w poważne zaburzenie
- 49% odchudzających się osób doświadcza napadów objadania się po zakończeniu diety
Źródłem twoich problemów nie jest twoje ciało, a stygmatyzacja społeczna i przekonanie, że twoje ciało wygląda niewłaściwie, a dieta umożliwiajego "naprawienie".Odchudzanie wywołuje niezdrowe skupienie na jedzeniu i uczy postrzegać je jak wroga. Czujemy się winne, kiedy zjemy coś spoza diety. Aż w końcu organizm się buntuje.