Dziś w Sejmie posłanki i posłowie zajmą się ustawą "Lex Czarnek", którą oprotestowało całe szkolne środowisko. O to, gdzie jest miejsce nowego prawa oświatowego ministra Czarnka pytaliśmy Justyna Gąsior, polonistkę i aktywistkę z dolnośląskich Świebodzic oraz zeszłoroczną maturzystkę, Współprzewodnicząca Ostra Zieleń, Laura Kwoczała w 40. odcinku "Przy Słowie". 

Jeśli to przejdzie, to ja na sto procent zrezygnuję z zawodu - mówiła Justyna Gąsior. - Mamy dość poniżania. Mam za sobą niemal rok procesu Kafki niemalże za organizowanie strajków kobiet. Jedna z moich koleżanek miała w kuratorium postępowanie z powodu prowadzenia lekcji o noblistce Oldze Tokarczuk. Lex Czarnek konstytuuje to, co dzieje się od kilku lat - stwierdziła.

Całe środowisko szkolne nie zgadza się na takie traktowanie edukacji. Pan minister Czarnek zapomniał, że funkcja, którą piastuje, to jest nie jest de facto legitymacja do tego, żeby traktować edukację jako cel swojej osobistej krucjaty. Tylko jemu samemu te zmiany wydają się dobre - mówiła Laura Kwoczała. 

Zapraszamy do obejrzenia!