
Sign up to save your podcasts
Or
Nie będzie przynajmniej na razie opolskiej odsłony protestu maszynistów kolejowych. Dzisiaj (28.07) od 10:00 do 14:00 w kilkunastu punktach całego kraju związkowcy blokują drogi.
Tak będzie również w następnych dniach. Zdaniem protestujących, faworyzowanie transportu drogowego prowadzi do destrukcji polskiej kolei oraz będzie dotkliwe dla całej gospodarki. - Na Opolszczyźnie nasze struktury nie są jeszcze wystarczająco rozbudowane, by zorganizować protest - mówi Leszek Miętek, szef Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce.- Osłabienie potencjału kolei mogącej realizować przewozy spowoduje, że przy zapowiadanych budowach dużych inwestycji infrastrukturalnych będzie potrzeba przewozu wielu milionów ton ładunków typu kruszyw czy materiałów budowlanych. Jeżeli stracimy możliwość realizacji tych przewozów, pojawia się pytanie, czym to będzie wożone?Strajkujący domagają się od ministerstwa infrastruktury większych nakładów na kolej oraz zmniejszenie kosztów dla przewoźników. Martwią się również o przyszłość spółki Cargo. - Już w poprzednim roku około czterech tysięcy…Nie będzie przynajmniej na razie opolskiej odsłony protestu maszynistów kolejowych. Dzisiaj (28.07) od 10:00 do 14:00 w kilkunastu punktach całego kraju związkowcy blokują drogi.
Tak będzie również w następnych dniach. Zdaniem protestujących, faworyzowanie transportu drogowego prowadzi do destrukcji polskiej kolei oraz będzie dotkliwe dla całej gospodarki. - Na Opolszczyźnie nasze struktury nie są jeszcze wystarczająco rozbudowane, by zorganizować protest - mówi Leszek Miętek, szef Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce.- Osłabienie potencjału kolei mogącej realizować przewozy spowoduje, że przy zapowiadanych budowach dużych inwestycji infrastrukturalnych będzie potrzeba przewozu wielu milionów ton ładunków typu kruszyw czy materiałów budowlanych. Jeżeli stracimy możliwość realizacji tych przewozów, pojawia się pytanie, czym to będzie wożone?Strajkujący domagają się od ministerstwa infrastruktury większych nakładów na kolej oraz zmniejszenie kosztów dla przewoźników. Martwią się również o przyszłość spółki Cargo. - Już w poprzednim roku około czterech tysięcy…