Patrząc z pewnym dystansem na to, co wydarza się obecnie w świecie sportu można zauważyć, że wiele metod treningowych czy protokołów postępowania na podstawie badań zawitało pod strzechy.

Co to oznacza w praktyce? Coś, co kiedyś było dostępne dla nielicznych i profesjonalistów, dziś jest na wyciągnięcie ręki albo nogi niemal każdego z nas.

Do tego grona środków metod stosowanych coraz powszechniej dołącza hipoksja. I aby przybliżyć Wam to zjawisko, zaprosiliśmy ponownie fizjologa sportu, doktora Szczepana Wiechę.

Co to jest hipoksja? Czemu służy to zjawisko i jak je można zastosować w swoim codziennym treningu?

Co to znaczy efektywne wykorzystanie zjawiska hipoksji? Co jest naszym celem, na co liczymy w efekcie zastosowania tego bodźca?

Co było punktem zwrotnym, jeśli chodzi o hipoksję w kontekście sportów wytrzymałościowych?

Gdzie przebiega granica, powyżej której możemy zaczynać stopniowo odczuwać skutki powoli następującego niedotlenienia?

Czy zdarza się, że hipoksja naturalna komuś nie służy?

Na czym polega sztuczna hipoksja?

I co ma do tego Vo2max?

Jak najlepiej dla siebie zjawisko hipoksji może wykorzystać tzw. ambitny amator czy amatorka?

Czy hipoksja może pomóc nie tylko w sporcie, ale i w tzw. codziennym życiu - zwłaszcza w kontekście poprawy funkcjonowania czy procesie zdrowienia w dolegliwościach natury krążeniowej czy oddechowej, jak np. astma?

Posłuchajcie koniecznie!

Jeśli trzeba, to nawet nie raz i nie dwa.