Wywiad z Violettą Domaradzką o pierwszym 100-milowym biegu w życiu - Istra 100 w Chorwacji, w kwietniu 2015 roku. Zaczęło się od informacji, że jest to bieg kwalifikujący do Western States. W kwietniu w Chorwacji miało być ciepło i słonecznie. I było, we wszystkie dni pobytu, oprócz dnia samego biegu - wtedy było zimno, mglisto i lał deszcz. Bieg z trudnego stał się bardzo trudny, połowa uczestników zrezygnowała, nie było widać przecudnych miasteczek na szczytach wzgórz, a podstawowym doznaniem stała się samotność. O szczęściu jakie daje bieganie dystansów ultra, o pokonywaniu własnych słabości i nadziei jaką niesie obecność innych ludzi.
Więcej: http://www.mojwielkibieg.pl/violetta/