W poniedziałkowy wieczór 17 listopada 2014 Dominika Golinowska została w szkole dłużej na dodatkowe zajęcia z Angielskiego. Około godziny 17 zapytała nauczyciela, czy może wyjść wcześniej sama, a ten wyraził zgodę. Dominika zabrała swoje rzeczy i wyszła. Skąd miała wiedzieć, że życie szykuje dla niej w ten wieczór coś tak okrutnego?
---
Zdjęcia i źródła znajdziesz na: www.tudolnyslask.info
—-
Czyta Jarosław Strumiński