Tym razem omawiamy targi drupa 2024. To najważniejsze wydarzenie branży poligraficznej na świecie. Nie jest łatwo podsumować to wszystko, co działo się podczas tej edycji targów. Jedni mówią, że jest wyznacznikiem rozwoju poligrafii na najbliższe lata, inni wręcz mówią, że jest schyłkową formą reklamy technologii i kontaktu z klientami.
Z Izabelą Talmont z firmy EMIPAK rozmawiamy o tym, jak ona postrzega targi i czy rzeczywiście warto było poświęcić 10 dni, by spotkać się z klientami.
Izabela Bohdan-Talmont – Absolwentka Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie (Zarządzanie i Marketing) oraz Uniwersytetu Warszawskiego (Wydział Dziennikarstwa).
Ponad 20 lat pracy zawodowej w działach sprzedaży i marketingu w strukturach polskich oraz międzynarodowych. Doświadczenie zawodowe zdobywała w firmach FMCG: Kamis-Przyprawy (dzisiaj McCormick), Eveline Cosmetics, 3M Consumer Health Care, Canpol, Spectrum Brands oraz Medela. Obecnie jest członkiem Zarządu firmy Emipak i współpracuje z drukarniami fleksograficznymi, jako dostawca rozwiązań dla branży poligraficznej.
Od 2011 jest związana również z branżą szkoleniową. Prowadzi szkolenia biznesowe z zakresu marketingu z dużym naciskiem na aspekt sprzedażowy. Trade marketing i polityka cenowa oraz tematy związane z zarządzaniem marką to główne obszary szkoleniowe. Autorka publikacji w prasie marketingowej i poligraficznej.
„Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów, lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób” – to słowa Marcela Prousta, którymi kieruje się Izabela Talmont w swojej pracy zawodowej.