
Sign up to save your podcasts
Or
Opolanie na ogół rzadko jeżdżą komunikacją miejską bez biletu. Z danych opolskiego MZK wynika, że liczba gapowiczów systematycznie maleje - tak wskazuje rzecznik przewoźnika Ewelina Laxy.
- Z ostatnich raportów wynika, że w całym naszym regionie liczba gapowiczów jest niezbyt duża. Oni łącznie mają do oddania nieco ponad 1,5 miliona złotych. W porównaniu z innymi miastami wojewódzkimi to nie jest dużo.Ci, którzy zostali ukarani za jazdę na gapę, na ogół dość szybko regulują dodatkowe opłaty karne. Ich wysokość zależy od rodzaju biletu wymaganego na danej trasie, a także posiadanych zniżek. Na ogół jest to jednak około 150 do 200 złotych.A w taki sposób przyłapani na jeździe bez biletu próbują tłumaczyć jego brak.- Pasażerowie mówią, że zapomnieli, że nie wiedzieli, że trzeba skasować. W kontekście aplikacji na telefonach, że płatność nie przeszła albo nie zdążyli. 'Nie zdążyłem' pada chyba najczęściej - dodaje Ewelina Laxy, która była gościem porannego programu 'Dzień dobry z Radiem Opole'.Opolanie na ogół rzadko jeżdżą komunikacją miejską bez biletu. Z danych opolskiego MZK wynika, że liczba gapowiczów systematycznie maleje - tak wskazuje rzecznik przewoźnika Ewelina Laxy.
- Z ostatnich raportów wynika, że w całym naszym regionie liczba gapowiczów jest niezbyt duża. Oni łącznie mają do oddania nieco ponad 1,5 miliona złotych. W porównaniu z innymi miastami wojewódzkimi to nie jest dużo.Ci, którzy zostali ukarani za jazdę na gapę, na ogół dość szybko regulują dodatkowe opłaty karne. Ich wysokość zależy od rodzaju biletu wymaganego na danej trasie, a także posiadanych zniżek. Na ogół jest to jednak około 150 do 200 złotych.A w taki sposób przyłapani na jeździe bez biletu próbują tłumaczyć jego brak.- Pasażerowie mówią, że zapomnieli, że nie wiedzieli, że trzeba skasować. W kontekście aplikacji na telefonach, że płatność nie przeszła albo nie zdążyli. 'Nie zdążyłem' pada chyba najczęściej - dodaje Ewelina Laxy, która była gościem porannego programu 'Dzień dobry z Radiem Opole'.