W tym tygodniu zajęłam się tematem nadziei. Warto ją pielęgnować w sobie. Dlaczego las? Uwielbiam tę metaforę. Byłam w weekend w ciemnym lesie, w którym nie było nadziei na odrobinę słońca. Było tam ciemno, mokro i przerażająco, a jednak weszliśmy w ten tunel z nadzieją, że po drugiej stronie jest wyjście na oświetloną łąkę. Tam też, w tym tunelu z gęstych drzew spotkałam nadzieję. Posłuchajcie...