Brahu wraca, jak sam przyznał, z kolejnym singlem, promującym nową płytę. Tym razem zaprosił do współpracy Liroya, a także DJ-a Centa, z którym współpracował u początków swojej muzycznej przygody.
To była świetna okazja, by podpytać naszego gdańskiego MC, co robił, kiedy nie robił muzyki. Brahu zdradził, że jedna z jego płyt, robiona ze słynnym, skandalizującym polskim raperem, poleciała w całości do kosza. I że na feacie innego numeru znajdzie się... syn Nate Dogga i być może Peja!