"Przykre jest to, że kobiety wciąż uważają, że aby być śmieszne, muszą się same ośmieszyć. Na scenie albo jesteś seksi sekretarką, albo przyjmujesz rolę męczącej kobiety z menopauzą lub wrednej teściowej. Na pewno nie możesz na scenie być wyżej niż mężczyzna "- mówi Joanna Pawluśkiewicz, komiczka, improwizatorka, scenarzystka i społeczniczka.
Jak walczyć z tymi stereotypami? Jak zmienić w społeczeństwie myślenie, że kobieta może być zabawna, wygłupiać się i przy tym nie przejmować się, jak wygląda? Jak reagować na seksistowskie komentarze, które są tłumaczone jako "żarty"?
Joanna Pawluśkiewicz oprócz komedii zajmuje się ochroną Puszczy Białowieskiej. - Improwizacja trzyma mnie w pionie. Gdybym jej nie miała, nie zdecydowałabym się na aktywizm. Łączy się to ze sobą niesamowicie, np. podczas mistrzostw w naśladowaniu ptaków - podkreśla Pawluśkiewicz.