W drugiej części rozmowy z Tomkiem Kopyrą cofamy się do początków jego przygód z piwem. Jak wyglądała jego droga od sklepu spożywczego i pracy w rodzinnej firmie do największego piwnego kanału na YouTube? Czy Browar Kopyra był tylko chwytliwym internetowym tworem, czy może Tomek myślał o własnym browarze fizycznym?
Czy praca z tym, co się kocha wystarcza czy też trzeba mieć odskocznię i alternatywę dla ciała i umysłu? Mówimy też o sędziowaniu, piwnych festiwalach, no i pada też pytanie - czy piwo to dzisiaj zajęcie boomerskie czy jednak sigma?
Druga część odcinka już dostępna!