- Wielokrotnie otrzymywaliśmy od warszawiaków sygnały o potrzebie powstania tej brygady. (…) chcieli służyć na miejscu, przygotowywać się do ew. obrony miasta czy pomocy w sytuacjach kryzysowych - mówił w Polskim Radiu 24 płk Marek Pietrzak, dowódca Stołecznej Brygady Obrony Terytorialnej.