Czy czekając na pociąg, zastanawialiście się kiedyś, do kogo należy głos zapowiadający nadjeżdżające pociągi? To jeden z nich, Dorota Willer, która przez 30. lat czuwała nad tym, aby nikt z podróżnych nie pomylił peronu, toru czy godziny odjazdu. Kilka lat temu straciła pracę, co jak możecie sobie wyobrazić, wywróciło jej życie do góry nogami. Nadmiar wolnego czasu zamieniła na proces twórczy. W ten sposób od kilku lat tworzy prace plastyczne, o których zawsze marzyła. Szczery, intymny, bliski, bo taki właśnie jest ten reportaż, opowie Wam całą tę historię po kolei.