Niezidentyfikowany obiekt spadł na polu kukurydzy w powiecie łukowskim na Lubelszczyźnie. Wcześniej eksplodował. Wybite zostały szyby w pobliskich zabudowaniach. - Jeszcze nie zostało dokładnie ustalone, z czym mieliśmy do czynienia. Nie ma oczywiście żadnego niebezpieczeństwa dla mieszkańców i nikt nie został poszkodowany - powiedział w "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce wiceszef MSWiA Czesław Mroczek.

Były ambasador USA w Polsce Daniel Fried uważa, że USA powinny zwiększyć presję na Rosję, która "nie chce pokoju w Ukrainie". Spotkanie Trumpa z Zełenskim określił jako "krok do przodu", ale - jak dodał - "nie był to moment przełomowy".

UNICEF apeluje o większą ochronę pracowników humanitarnych. Z danych organizacji wynika, że w zeszłym roku zginęły aż 383 osoby. To największa liczba w historii. A potrzebujących stale przybywa. - Ponad 300 milionów ludzi na świecie wymaga obecnie pomocy - mówiła w radiowej Jedynce Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej.

Podczas poniedziałkowych rozmów w Waszyngtonie o przyszłości Ukrainy zabrakło Polski. - Jeśli dalej będziemy się tak zachowywać, decyzje o nas będą zapadać bez nas - powiedział w radiowej Jedynce gen. Stanisław Koziej, były szef BBN.

Donald Trump spotkał się w Białym Domu z Wołodymyrem Zełenskim. Przedstawicieli Polski na tym spotkaniu nie było. Rzecznik prezydenta RP Rafał Leśkiewicz tłumaczył w "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce, że "przerzucanie odpowiedzialności za to na prezydenta Karola Nawrockiego nie służy interesowi Polski". - Nie prowadźmy polityki zagranicznej w krótkich spodenkach Ukrainy - stwierdził.

Podczas poniedziałkowych rozmów w USA nie było żadnego przedstawiciela z Polski. - Ubolewam nad tym. Pałac Prezydencki powinien być bardziej aktywny i na poziomie roboczych ustaleń powinien doprowadzić do sytuacji, w której nie tylko bylibyśmy obecni, ale że byśmy byli stroną aktywną, wyrażającą jednoznacznie swoje stanowisko - powiedział w radiowej Jedynce Stanisław Wziątek, wiceszef MON.

Za nami szczyt dotyczący Ukrainy. W Waszyngtonie spotkali się przywódcy USA, Ukrainy, części krajów europejskich, Unii Europejskiej i NATO. Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar uważa, że rozmowy w Białym Domu "zakończyły się sukcesem". Jak mówił w "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce "Ukraina jest gotowa do pokoju nawet jutro, ale na warunkach, które będą odpowiadały oczekiwaniom społeczeństwa ukraińskiego".

- Nie ma czegoś takiego jak jakieś ogólne losy wojny czy losy Ukrainy. Bo każda z decyzji, które mogą zapaść, będzie dotyczyła bezpośrednio bezpieczeństwa Polski i całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej - powiedział w radiowej Jedynce Paweł Kowal, pełnomocnik rządu ds. odbudowy Ukrainy.

Polacy wybierają dziesięć wydarzeń z ostatnich 45 lat, które ich zdaniem najlepiej budują poczucie wspólnoty i dumy narodowej. Wśród faworytów trwającego plebiscytu znajdują się m.in. wejście Polski do NATO i sukcesy polskiej transplantologii. - Chcemy przypomnieć o tym, co nas buduje, a nie rujnuje - powiedziała w radiowej Jedynce Patrycja Medowska, wicedyrektor Europejskiego Centrum Solidarności.

- To, co usłyszeliśmy z ust Amerykanów, było mocno uspokajające. Bo przyjmują oni trzy główne postulaty europejskie, które wypracowano z udziałem premiera Donalda Tuska i Polski - powiedział w radiowej Jedynce wiceszef MSZ Marcin Bosacki.