O odcięciu pępowiny, opuszczeniu rodzinnego domu, ojca i matki i konkretnym wysiłku, zmaganiu, jaki się z tym wiąże. O wzięciu odpowiedzialności za swoją teraźniejszość dorosłych ludzi, po to też by nie obarczać naszych dzieci tym, czym się sami nie zajęliśmy. O tym by w wolności dziedzictwo ocenić, przyjąć i coś z tym zrobić.