Mniej więcej od 15:00 bez trzasków

Koszykarska wigilia zwana przez zagranicznych chłopów Trade Deadline,  to czas powrotów do domu, gdzie meblościanka ugina się pod książkami, a pomidorówka jest z makaronem i zawsze zabielana tłuściutką śmietanką. Redaktor Orliński powrócił na jeden stream Live, którego zapis moi kochani  koszykarscy kamraci znajdziecie poniżej. Było wzruszająco, śmiesznie i merytorycznie. Przeżyjcie jeszcze raz te cudowne dwie godziny!