Dobiega końca remont boiska Orlik przy Publicznej Szkole Podstawowej z Oddziałami Sportowymi w Dobrzeniu Wielkim. Najpierw samorządowi udało się poprawić warunki na trawiastym boisku, które było eksploatowane przez blisko trzynaście lat, a teraz gmina zainwestowała w przyległe boisko wielofunkcyjne.

- Jedną część remontu zakończyliśmy, czyli tą nawierzchnię trawiastą wymieniliśmy na nową. W trakcie realizacji tego zadania podjęliśmy decyzję, że drugie boisko, które jest obok z nawierzchni poliuretanowej, również wyremontujemy. Tym razem już z naszych środków, no i to jest w tej chwili realizowane. Myślę, że w tym tygodniu zostanie zakończony ten remont - mówi Piotr Jonek, zastępca wójta Dobrzenia Wielkiego. W przyszłym tygodniu boisko ma już zostać udostępnione mieszkańcom. Dodajmy, że koszt remontu boiska trawiastego to blisko 650 tysięcy złotych, z czego połowa to dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Koszt odnowienia boiska wielofunkcyjnego to 120 tysięcy złotych. Kwota ta dotyczy również remontu nawierzchni do skoków.

Uwaga kierowcy. Mamy bardzo duże utrudnienia w ruchu na drodze krajowej nr 45 pomiędzy Opolem a Kluczborkiem. Na odcinku Jełowa - Bierdzany doszło do wypadku z udziałem trzech samochodów.

AKTUALIZACJA g. 21:30PID GDDKiA w Opolu informuje, że droga krajowa nr 45 jest już przejezdna. AKTUALIZACJA g. 18:00Strażacy informują, że pojazdami podróżowały cztery osoby. - Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Lekarz stwierdził zgon jednej osoby - mówi dyżurny stanowiska kierowania Komendy Wojewódzkiej PSP w Opolu, kapitan Arkadiusz Fulneczek.Stan na 17:00Do tego zdarzenia doszło tuż przed godziną 16:00. Dyżurny KW PSP w Opolu informuje, że w wypadku zginęła jedna osoba, a trzy zostały ranne.Na miejscu jest policja, straż pożarna. Droga jest zablokowana. Przyczyny wypadku ustalą policjanci pod nadzorem prokuratora.

Uwaga kierowcy. Mamy bardzo duże utrudnienia w ruchu na drodze krajowej nr 45 pomiędzy Opolem a Kluczborkiem. Na odcinku Jełowa - Bierdzany doszło do wypadku z udziałem trzech samochodów.

AKTUALIZACJA g. 18:00Strażacy informują, że pojazdami podróżowały cztery osoby. - Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Lekarz stwierdził zgon jednej osoby - mówi dyżurny stanowiska kierowania Komendy Wojewódzkiej PSP w Opolu, kapitan Arkadiusz Fulneczek.Stan na 17:00Do tego zdarzenia doszło tuż przed godziną 16:00. Dyżurny KW PSP w Opolu informuje, że w wypadku zginęła jedna osoba, a trzy zostały ranne.Na miejscu jest policja, straż pożarna. Droga jest zablokowana. Przyczyny wypadku ustalą policjanci pod nadzorem prokuratora.

Mieszkańcy gminy Głogówek zdecydują o wydatkowaniu ponad miliona złotych z Funduszu Sołeckiego. Dotychczas to największa kwota w budżecie tej gminy zarezerwowana na lokalne inicjatywy w 25 wioskach.

- O przeznaczeniu tych pieniądzach decydują mieszkańcy podczas zebrań wiejskich - wskazuje burmistrz Głogówka Piotr Bujak. - Obserwujemy tutaj taką niepokojącą tendencję i to już wieloletnią, że frekwencja na tych spotkaniach jest niewielka. W uśrednieniu w skali całej gminy nie przekracza 10 procent. Także tylu mieszkańców decyduje o tym, jak wydatkować milion złotych. Przypuszczam, że recenzentów tych wydatków jest później zdecydowanie więcej. Zachęcam do tego, żeby aktywnie włączyć się w ten proces, przyjść ze swoimi propozycjami, albo poprzeć inne propozycje. Zebrania wiejskie w sprawie Funduszu Sołeckiego odbywać się będą w gminie Głogówek do końca września. Wówczas upłynie termin zgłaszania zadań, które z tej puli pieniędzy finansowane będą w przyszłym roku.

Najtrudniejsza sytuacja podczas weekendowych ulew była w Kałkowie w gminie Otmuchów.

Nurt rzeki Widna przerwał wysoki brzeg, a woda zniszczyła miejscową drogę i wdarła się na pola uprawne. - Ta wyrwa zostanie naprawiona, RZGW rozstrzygnęło przetarg na to zadanie - poinformowała Monika Jurek, wojewoda opolski. - Podpisano umowy i w tym tygodniu, niezależnie od sytuacji, mieli wejść tutaj wykonawcy po ty, by tę wyrwę brzegową, skarpę naprawić i spowodować, by mieszkańcy mogli czuć się bezpiecznie. - Wykonawca wszedł na ten teren zgodnie z planem. Weekendowe ulewy nie miały z tym nic wspólnego - powiedział Jacek Drabiński z RZGW Wrocław. - Wykonawca zgodnie z zakresem zadania, ma zabudować wyrwę w skarpie, tak aby woda została przekierowana do koryta Widnej. Zabudowa ma być wykonana w taki sposób, by już więcej do takiej sytuacji nie doszło i by powiat mógł odbudować drogę. Prace maja potrwać około miesiąca. Zanim wrocławski RZGW zadziałał, po wrześniowej powodzi brzeg w miejscu wyrwy…

Młody Ukrainiec musi pożegnać się z Polską. Mężczyzna wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem, na koncie miał długą listę przewinień, zdecydowano więc o jego deportacji.

27-latek został zatrzymany przez Straż Graniczną i strzelecką policję w ubiegłym tygodniu. Mężczyzna widniał w wykazie cudzoziemców niepożądanych na terenie Polski. Wpis do takiego wykazu oznacza, że pobyt tej osoby bądź jej wjazd do Polski jest ograniczony lub zakazany. Przyczyny mogą być różne; może chodzić nawet o bezpieczeństwo państwa. Decyzja o deportacji to nie wszystko - mężczyzna nie będzie mógł także wjechać do Strefy Schengen przez kolejne 10 lat.

- Wody Polskie nie odpowiadają za stan rowów melioracyjnych - to odpowiedź na apel burmistrza Kordiana Kolbiarza, który m.in. na naszej antenie prosił o interwencję Wód Polskich w sprawie niedrożnych rowów.

Jak przekazał Radiu Opole Patryk Bałajewicz z Zespołu Komunikacji i Edukacji Wodnej RZGW we Wrocławiu, Wody Polskie mają prawa właścicielskie w stosunku do wód, które są własnością Skarbu Państwa. - Chodzi o śródlądowe wody płynące takie jak rzeki czy potoki, a także jeziora czy zbiorniki zaporowe. Zgodnie z ustawą Prawo Wodne rowy melioracyjne nie znajdują nie w zasobach Skarbu Państwa będących w zarządzie Wód Polskich. Zgodnie z przepisami prawa utrzymanie urządzeń melioracji wodnej należy do właścicieli gruntów lub spółki wodnej znajdującej się na terenie gminy - mówi Bałajewicz. Jak przekazuje RZGW we Wrocławiu, obecnie w ramach bieżących prac utrzymaniowych i usuwania skutków powodzi naprawiane są wyrwy brzegowe, odtwarzane koryta rzek, zabezpieczane są wały i skarpy i udrażniane koryta. - Ale nie mamy podstaw prawnych, by prowadzić prace utrzymaniowe w obrębie rowów - podkreśla przedstawiciel…

Nie będzie przynajmniej na razie opolskiej odsłony protestu maszynistów kolejowych. Dzisiaj (28.07) od 10:00 do 14:00 w kilkunastu punktach całego kraju związkowcy blokują drogi.

Tak będzie również w następnych dniach. Zdaniem protestujących, faworyzowanie transportu drogowego prowadzi do destrukcji polskiej kolei oraz będzie dotkliwe dla całej gospodarki. - Na Opolszczyźnie nasze struktury nie są jeszcze wystarczająco rozbudowane, by zorganizować protest - mówi Leszek Miętek, szef Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce.- Osłabienie potencjału kolei mogącej realizować przewozy spowoduje, że przy zapowiadanych budowach dużych inwestycji infrastrukturalnych będzie potrzeba przewozu wielu milionów ton ładunków typu kruszyw czy materiałów budowlanych. Jeżeli stracimy możliwość realizacji tych przewozów, pojawia się pytanie, czym to będzie wożone?Strajkujący domagają się od ministerstwa infrastruktury większych nakładów na kolej oraz zmniejszenie kosztów dla przewoźników. Martwią się również o przyszłość spółki Cargo. - Już w poprzednim roku około czterech tysięcy…

Łupy warte niecałe trzy tysiące złotych, ale widmo kary do 15 lat więzienia. Mowa o skutkach włamania 32-letniego mężczyzny do jednego z biur w Brzegu.

Kilka dni temu funkcjonariusze miejscowej policji przyjęli zgłoszenie o przestępstwie, do którego miało dojść pod osłoną nocy. Według przekazanych informacji, nieznany sprawca wszedł do pomieszczenia i ukradł laptopa oraz telefon komórkowy. - Właściciel oszacował straty na blisko trzy tysiące złotych - mówi aspirant sztabowy Patrycja Kaszuba, oficer prasowy brzeskiej policji.- Na miejsce włamania została skierowana grupa dochodzeniowo-śledcza. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i zebrali materiały dowodowe. Na tej podstawie wytypowali podejrzewanego o włamanie mężczyznę i ustalili jego tożsamość. Zaledwie kilka dni później policjanci zatrzymali 32-latka na jednej z ulic Brzegu. Kryminalni przewieźli go do policyjnych aresztów.Mężczyzna przyznał się do kradzieży z włamaniem. Okazało się, że działał w warunkach recydywy, dlatego grozi mu nawet 15-letni pobyt w więziennej celi.

Zapasy amfetaminy zamiast jedzenia przechowywał w lodówce mieszkaniec powiatu krapkowickiego.

Teraz zatrzymanemu mężczyźnie grozi kara do dziesięciu lat więzienia za posiadanie znacznych ilości narkotyków. Kryminalni z Krapkowic i Ozimka wspólnie pracowali nad sprawą 33-latka, którego podejrzewali o związki z tego rodzaju przestępczością. - Policjanci zbierali informacje oraz analizowali zgromadzony materiał - mówi podkomisarz Joanna Daszkiewicz z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach.- Podczas przeszukania w miejscu zamieszkania mężczyzny śledczy znaleźli ponad 1400 porcji narkotyków. Biały proszek odkryto między innymi w lodówce. Badania narkotesterem wykazały, że zabezpieczone substancje to amfetamina. Mieszkaniec powiatu krapkowickiego po wykonanych czynnościach został doprowadzony do Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach.Na wniosek policji i prokuratura sąd zastosował wobec oskarżonego tymczasowy areszt na trzy miesiące.