Z jednej strony chcemy, aby sprawy były poukładane, uporządkowane, powtarzalne i przewidywalne... to uspokaja. Z drugiej strony wiemy, że... tak się nie da, że jest wręcz odwrotnie, a jedyne co można przewidzieć i przygotować się to... zmiana. Ciągły proces zmian, czasami chaotyczny, czasami nagły, czasami powolny, ale ciągły. I z tym mamy problem wszyscy. Biznes, czyli sprzedaż polega na ciągłej zmianie, na turbulentności, która może być niebezpieczna lub może być szansą dla tych, którzy zmienność traktują jak sposób życia i prowadzenia biznesu, dla których kreatywność jest sensem działania... czyli wbrew naturze, wbrew schematom, wbrew przyzwyczajeniom, wbrew paradygmatom... czyli cały czas po górę. Czy warto tak? Hmm... inaczej się nie da 😀

Zapraszam na podcast:

o kondorach o dziwakach którzy zmienili świat, o "chorej" dziewczynce której nie leczono... i o sprzedaży banalnych produktów które zaczęliśmy sprzedawać wbrew logice, inaczej totalnie bez sensu... i to właśnie było strzałem w dziesiątkę 😉

https://kalski.com.pl/

https://kalski.com.pl/trening/