Michał Wojaczek mówi o kulisach tego, co dzieje się w parku maszyn. Komisarz toru ujawnia też to, co słyszy w słuchawkach. Gość Kamila Tureckiego w podcaście „Znamy się z żużla!” przypomina też śmieszną sytuację z Kacprem Woryną.

Złośliwość rzeczy martwych? W Rzeszowie doszło do efektu domina. Posypało się wszystko. - A mecz zapowiadał się tak spokojnie – mówi Michał Wojaczek, komisarz toru, gość Kamila Tureckiego w podcaście „Znamy się z żużla”.

Michał Wojaczek i jego brat Marek to znany duet w środowisku żużlowym. Pierwszy z nich jest komisarzem toru, drugi – międzynarodowym sędzią. Michał jest gościem podcastu „Znamy się z żużla!” Kamila Tureckiego i opowiada o współpracy z bratem podczas zawodów żużlowych.

— Nie żałuję, że odszedłem do Formuły 3. Dziś żużel nie ma takich osobowości jak kiedyś — ocenia Krzysztof Momot, były mechanik żużlowy, obecnie w zespole wyścigowym Van Amersfoort Racing ścigającym się na co dzień m.in. w Formule 3. W podcaście "Znamy się z żużla!" gość Kamila Tureckiego opowiada m.in. o "jeździe na żyletki".

Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.  

— Pracowaliśmy nad samochodem do 3:30 nad ranem. Była już niedziela, czyli dzień wyścigowy. Noc była krótka — wspomina Krzysztof Momot, były mechanik żużlowy, obecnie w zespole wyścigowym Van Amersfoort Racing ścigającym się na co dzień m.in. w Formule 3. W podcaście "Znamy się z żużla!" gość Kamila Tureckiego mówi m.in. o trudach weekendu wyścigowego.

Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.  

— Nie ma sportów motorowych bez presji. Jeżeli nie jesteś w stanie pracować pod presją, to znaczy, że się do tego nie nadajesz — ocenia Krzysztof Momot, były mechanik żużlowy, obecnie w zespole wyścigowym Van Amersfoort Racing ścigającym się na co dzień m.in. w Formule 3. W podcaście "Znamy się z żużla!" gość Kamila Tureckiego mówi o podjętym ryzyku, locie w ciemno i różnicach między F3 a żużlem.

- Jak miałbym coś robić, to na poważnie. Nie zapomniałem, jak się jeździ. Wiem, jak się czuję, dlatego najbardziej chciałbym trafić do Ekstraligi, ewentualnie do 1. ligi. Sytuacja jest jednak dla mnie niełatwa, bo wszystko musi być poukładane na 100 proc. Mówię tu o klubie, teamie i o sobie – tłumaczy Adrian Miedziński w podcaście „Znamy się z żużla!” Kamila Tureckiego. Żużlowiec ujawnia też kulisy rozmów ze swoimi dotychczasowymi mechanikami.

– Nie mam zamiaru jeździć, żeby po prostu jeździć. Chcę to robić w dobrym stylu – mówi Adrian Miedziński w podcaście „Znamy się z żużla!” Kamila Tureckiego i zapewnia, że nie zrobi niczego „na szybko”. Nie ukrywa jednak, że w jego głowie pojawiały się też myśli o zakończeniu kariery.

– Cieszę się, że nie odczuwam już żadnych dolegliwości – mówi Adrian Miedziński w podcaście „Znamy się z żużla!” Kamila Tureckiego. Rodowity torunianin w sierpniu 2022 r. uczestniczył w koszmarnym upadku. Dziś „Miedziak” opowiada o żmudnej rehabilitacji i walce o powrót do normalnego życia.

Czy po pandemii koronawirusa żużel wrócił w końcu na właściwe tory? Czy żużlowcy odpowiednio wykorzystują możliwości, które daje im między innymi Internet? W podcaście "Znamy się z żużla" Kamil Turecki rozmawia z Moniką Płaczkowską z firmy SPORTFIVE. Ekspertka mówi o nowych możliwościach i szansach, przed którymi stoi dziś żużel. – W ten sposób dotrzemy do tego segmentu kibiców, który jest niezagospodarowany przez speedway – słyszymy.