Większość kierowców traktuje żółty sygnał na sygnalizatorze jak zielone światło. Na jego widok zwykle przyspieszają, aby zdążyć przed zmianą na sygnał czerwony. Wielu kierowców jednak zapomina, że żółte światło to przede wszystkim sygnał ostrzegawczy, który daje czas na bezpieczne zatrzymanie pojazdu, a nie na przyspieszanie. Jakie są konsekwencje lekceważenia tej zasady? I co kierowca powinien zrobić widząc żółte światło na sygnalizatorze? Na te pytania odpowiada aspirant Łukasz Pietras z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.