Znacie ewolucję stwierdzenia od „łupię kamienie” po „buduję katedrę”? Chodzi o świadomość celu, po co się coś robi. Bardzo mi ono zabrzmiało w pamięci podczas rozmowy z Maćkiem Sikorskim kolegą, z którym pracowaliśmy kiedyś u nas w firmie. Maciek obecnie rozwija ludzi na dużo szerszą skalę w pewnej organizacji w Szwajcarii. Właśnie o tym opowiada. Ale przy okazji, przedstawiając się używa określenia: „Jestem Maciek, daję zespołom lepszych menedżerów a pracownikom umiejętności do osiągnięcia sukcesów”. To bardzo inne od zdarzających się czasem sarkastycznych wypowiedzi różnych trenerów: „wiesz, tłukę szkolenia…”. Posłuchajcie Maćka, który ujmuje mnie między innymi tym jak mówi, że coś go we współpracownikach zachwyca.
#drozda , #houseofskills , #emocjonalnyład , #rozwój , #zmiana