Jest w nauce angielskiego trochę magii. Jednak, żeby ona nastąpiła potrzeba pracy. Sporo pracy. Jest taka technika pływacka, total immersion. Polega na całkowitym, długim zanurzaniu się w wodzie. Powolnych, wydłużonych ruchach. Mniej więcej tak powinno się wizualizować to, czego oczekiwałbym od Ciebie gdy chcesz na prawdę poprawić swój język. Zanurzyć się w nim totalnie. Zapomnij o nudnej gramatyce, problemach jakie stwarza. Odnajdź w nim coś, co uważasz za piękne, przyciągające.
Odcinek 10 będzie własnie o ludziach, których poznałem w UK. Postaram Ci się wyjaśnić w jaki sposób możemy mówić o kimś, oraz o tym co ktoś powiedział. Powłóczymy się po Londynie. Podsumujemy również cala serie. Something ends, something begins. Coś się kończy, coś się zaczyna.