Odkrywanie egzotycznych smaków, lektury z dzieciństwa i pierwsze zagraniczne podróże, czyli kuchnie świata – oto temat drugiej audycji „Czytam przy jedzeniu”. Pierwsze kiwi, legumina w książce o Mary Poppins, galaretka z kokosa, zioła prowansalskie, budki z wietnamskim jedzeniem, bita śmietana w sprayu, nutella, sos sojowy, pizza – czy tak wyglądało nasze pierwsze zetknięcie z zagranicznymi przysmakami? Nie było oliwek, nie znaliśmy kaparów. Kiełki bambusa zastępowaliśmy selerem, a kolendra próbowana po raz pierwszy nam w ogóle nie smakowała. Rozmawiamy min. o tym, jak polscy celebryci przyrządzali spaghetti bolognese w latach 90., czytamy fragment książki Ireny Gumowskiej o kuchni hiszpańskiej, rozmawiamy o książce „Kebabistan” Krystiana Nowaka i staramy się sobie przypomnieć, kiedy pierwszy raz jadłyśmy curry.

Gawędy o jedzeniu czy przepisy szefów kuchni? Dlaczego książka kucharska ma oznaczać mniej poważną literaturę?

Z jakimi książkami kucharskimi dorastałyśmy? W pierwszym odcinku opowiadamy o sobie i zastanawiamy się, dlaczego lubimy rozmawiać o książkach kulinarnych. Skąd znamy autorki i autorów książek kulinarnych? Dzielimy się ulubionymi tytułami, bo chcemy przekazać piękno takich książek w naszym podkaście, ale też wspominamy przepisy na dania przez nas przygotowane jeszcze w czasach, gdy dorastałyśmy. Czy lektura przepisów pełni rolę terapeutyczną? W naszym przypadku zdecydowanie tak!

CZYTAM PRZY JEDZENIU to rozmowy nad kulinarnymi lekturami Pauliny i Marty – przyjaciółek i sąsiadek, wymieniających się przepisami, książkami czy też ulubionymi potrawami. Ulotna rozmowa o przepisach wreszcie się zmaterializowała w postaci podcastu, a czytanie oraz kulinaria to tematy, o których dziewczyny chcą gadać także ze słuchaczkami i słuchaczami. „Tym razem kontynuujemy kiedyś zaczętą rozmowę o jedzeniu w popkulturze na antenie JEMRADIO Pawła Lorocha w audycji KINOKALORIE” – podkreślają nasze wyjadaczki. „Zapraszamy do stołu oraz naszych półek z książkami, gdzie przyglądamy się książkom kucharskim, ich roli, autorom oraz autorkom, ale też modom, snobizmom i tradycji pisania o jedzeniu”.