MAM DLA WAS BONUS!!! Otóż całkiem niedawno miałam przyjemność gościć na falach #radioexpress, gdzie opowiadałam m.in. o tym DLACZEGO NAGRYWAM MALARSKIE PODCASTY?🎨📻 Przy okazji zdradziłam kto będzie bohaterem kolejnej malarskiej audycji, a także wspomniałam o muzycznej niespodziance, jaką dla Was szykuję już w najbliższym odcinku 🎨🎹❤️.

Stoi przy oknie. Jest odwrócona plecami. Nawet nie wie, że ktoś wszedł do pokoju. Rozluźniona, bezpieczna. Oparła łokcie na parapecie, pod który spokojnie podchodzi morze. Jest tylko ona, woda i szeroko otwarte okno. Któż to namalował ten uroczy obrazeczek? Ano szalony Hiszpan z sumiastym wąsem i ego wielkości Pałacu Kultury. Szerszej publiczności znany, jako Salvador Dali.

Tramwaj już zderzył się z autobusem, krew już się polała, są ofiary. Ranna dziewczyna leży na torach. Poznajemy ją bez trudu po charakterystycznych zrośniętych brwiach. To Frida. Jako młoda 18-letnia dziewczyna uległa tragicznemu wypadkowi, który na zawsze zmienił jej życie, skazując ją na ból i cierpienie. Ale nie poddała się.  Ta niezwykła meksykańska artystka, jest inspirująca dla tych, którzy szukają siły i odwagi. Dziś tego nam wszystkim trzeba i to bardzo. <3 

Dwa słowa – Mona Lisa - i już przed naszymi oczami pojawia się twarz tajemniczej Włoszki o zagadkowym uśmiechu. To się po prostu dzieje. Nie ma co się dziwić – dziś Mona to brylującą celebrytka, gwiazdka popkultury, Marilyn Monroe wśród arcydzieł.  To wybitne arcydzieło, autorstwa renesansowego malarza – Leonarda da Vinci, zna prawie każdy. Ale dlaczego? Dlaczego ten obraz, a nie inny, stał się obiektem masowej adoracji?

Koronawirus zatrzymał Cię w domu? Nic nie szkodzi! Mam dla Was BONUS! 📣🎨📢Przyjęłam zaproszenie Marcina Godzika i wspólnie rozmawialiśmy  na antenie radia CCM, o tym jak sobie radzić w tym trudnym dla nas wszystkich czasie. Sytuacja nie jest beznadziejna.  Skoro nie możemy spotykać się twarzą w twarz, to przynajmniej tak - za pomocą sieci - podsycajmy w sobie miłość do malarstwa! 🎨❤🎨 . W audycji wspominam o Mona Lisie - potraktujcie to jako  zapowiedź kolejnej audycji... Tymczasem macham do Was czystą łapką! Trzymajcie się zdrowo, Kochani! 

Jesteśmy w samym sercu egzotycznej dżungli. Tam, gdzie ryczy lew, a księżyc świeci przedziwnym, złotym blaskiem. To właśnie tu, wśród niespotykanej i bujnej roślinności, można natknąć się na zaklinaczkę węży, bądź czarownika wygrywającego cicha melodię. Tak wygląda dżungla Henriego Rousseau - malarza, który był celnikiem...

Kiedy jesteśmy w galerii sztuki współczesnej i patrzymy na wywieszone na ścianie obrazy czujemy się nico zakłopotani. 🎨🤨🎨 Coś sprawia, że obraz wygląda obco. Nie wolno nam go dotknąć, bywa, że nie możemy robić zdjęć, a dodatkową barierą w odbiorze jest chociażby szyba. Kiwamy ze zrozumieniem głową, mamroczemy pod nosem coś w stylu: „Tak, tak… To wybitnie interesujące” i idziemy dalej, ale tak naprawdę nic nie rozumiemy. Trudno się dziwić - w tak sztucznych warunkach bardzo łato zapomnieć, że obraz jest codziennym przedmiotem. Został stworzony przez normalnego człowieka po to, by dawać radość innym ludziom. Zatem jak odczytywać malarstwo, na co zwracać uwagę, gdzie szukać klucza do rozwiązania? Odpowiedź jest prosta. Wystarczy się z nią zaprzyjaźnić!