Tytuł "O Egipcie i aniołach" mówi o ludziach. Tych którzy dzisiaj są w Egipcie, czyli w trudnościach. I o aniołach, czyli tych, którzy mogą im pomóc.
Hebrajskie słowo Egipt to Micraim albo Macor. Oznacza ono: pierścień oblężenia, oblężenie, okopy, fortyfikacje i strapienie. A pochodzi od innego słowa oznaczającego: wiązać, napastować, więzić, zamykać, krępować, osaczać, otaczać, walczyć, okazywać wrogość, być przeciwnikiem, traktować jak nieprzyjaciela.
A także, co bardzo interesujące, formować, kształtować, nakreślać, zarysowywać, szkicować.
Natomiast hebrajskie מלאך – mal’âk, czy greckie ἄγγελος – aggelos to praktycznie jedno i to samo słowo, zazwyczaj tłumaczone jako anioł. Ale jego znaczenie to trochę więcej niż niebiańska istota, jak to na ogół się przyjęło. Anioł to po prostu wysłannik, zwiastun, przedstawiciel. I często w Biblii odnosi się do ludzi. Jest tak nazwany Jan Chrzciciel, jego uczniowie posłani do Pana Jezusa, czy też apostołowie posłani przez Pana do Samarii.
Oczywiście nagranie to nie jest wykładem na te tematy.
Podzieliłem się w nim po prostu tym co mnie poruszyło, z nadzieją, że może poruszy i Ciebie.