Zapewne przynajmniej raz w życiu, najprawdopodobniej gdzieś w szkole, próbowaliście wykonać figurkę origami. To sztuka składania papieru, z historią sięgającą co najmniej VII wieku naszej ery. Pierwotnie wywodząca się z Chin, ale rozwinięta w Japonii i to z nią przede wszystkim kojarzona. Kiedy przywołamy w głowie obrazy figurek origami, zobaczymy fantazyjne kształty i ich ostre linie. Ekspertem od origami nie jestem i proces tworzenia takich dzieł, kojarzy mi się ze znacznym stopniem skomplikowania. Jednocześnie trudno nie doceniać kunsztu i uroku tych prac. Samochód który przedstawię Wam w tym odcinku, co prawda wywodzi się z Korei, ale wygląda jakby był wykonany zgodnie z wytycznymi tej sztuki. Intrygujące, fantazyjne kształty, sporo skomplikowanych rozwiązań, ale efekt – kunsztowny i zasługujący na uznanie. A także – kosztowny. Hyundai Tucson, bo o nim mowa, zapewnia niezły odlot, również ten finansowy. Ale serce też potrafi skraść. Chcecie wiedzieć więcej? Zapraszam do posłuchania!