Tak naprawdę nie wiem czy jest ich akurat dziesięć ;) Jest ich parę i każdy z nich ma nieco inną wagę, jednak wszystkie składają się na jedną, konkretną, moją własną historię. Tak właśnie, jako Mili Państwo patrzymy na kwestię dzietności - dla nas to nie statystyki, wykresy, i dywagacje ekspertów. To wielkie pokoleniowe płótno zamalowane milionami osobistych decyzji opartych na tym jakie wartości, życiowe warunki i doświadczenia przyszło nam znaleźć w piórniku ;)
W najnowszym odcinku:
Czy każda kobieta chce mieć dzieci?
Czy kobieta, która nie chce dzieci to zepsuta kobieta?
Nie mam, bo NIE czy to bardziej skomplikowane?
Czy w sprawie posiadania dzieci można zmienić zdanie?
Czy to naprawdę problem, że dzieci rodzi się mniej?
Jeśli chcę dziecka, to skąd wziąć ojca?
Aha, i jeszcze Mateusz przechodzi na… ciemną stronę mocy ;)