Jej historia sięga tysiąca lat. Dużym piętnem odbił się tu okres reformacji kiedy jedenastowieczny kościół został zamieniony na zbór protestancki. Miejscowość była m.in. własnością potężnego rodu Slaskich, którzy spoczywają na miejscowym cmentarzu. W tej wsi, w XIX wieku przedstawiciel chłopów Tomasz Miarka odmówił odrabiania pańszczyzny. To tu zobaczymy 17-metrową kopię krzyża na Giewoncie. Na dalszą podróż po Kazimierzy Małej zapraszają Cezary Jastrzębski i Robert Szumielewicz.

Historia tej miejscowości sięga tysiąca lat. Wspominał o niej Jan Długosz, gdy na początku XI wieku wybudowano tu kościół. Swoje gniazdo rodowe mieli tu Kazimierscy herbu Biberstein, szlachta przybyła aż ze Szwajcarii. Dziś korzystając z prywatnego lotniska można ultralekkim samolotem podziwiać krajobrazy Małopolski. Do Kazimierzy Małej zapraszają Cezary Jastrzębski i Robert Szumielewicz.

Miejscowość położona jest na terenie rezerwatu przyrodniczego, a pierwsze pisane wzmianki o miejscowości pochodzą z XV wieku. Przebiegała tędy ważna gospodarczo droga z Wołynia na Śląsk, wpływająca na rozwój wioski. Jednym z właścicieli był ród Kochanowskich. Kiedyś funkcjonowała tu papiernia, a jeszcze kilkanaście lat temu wydobywano słynny marmur eksploatowany od XIX wieku i noszący nazwę miejscowości. Do Słopca w gminie Daleszyce zapraszają Cezary Jastrzebski i Robert Szumielewicz.

Nazwa miejscowości pochodzi od skandynawskiego słowa, które już nie istnieje. Jej początki sięgają pradziejów, choć pierwsze pisane wzmianki pochodzą z XIV wieku. Na tym terenie przed wiekami było 40 kopców granicznych. Właścicielami wioski przez lata byli m.in. Tynieccy, ale od XIX wieku zarządzała nią rodzina Żeromskich – dziadków naszego słynnego pisarza. Do Tyńca w gminie Oksa zapraszają Cezary Jastrzębski i Robert Szumielewicz.

Na terenie miejscowości znajdziemy już ślady kultur neolitycznych. Jednak w dokumentach z jej nazwą spotkamy się w XIV wieku. Z kolei wiek XVI przyniósł jej  lata rozwoju ze względu na uprawę pszenicy sprzedawanej za granicę. Do dziś możemy oglądać tu zbytkowy dwór przypominający stylem architektonicznym willę włoską. Do Pisar zapraszaja Cezary Jastrzębski i Robert Szumielewicz.

Pochodził z ubogiej rodziny szlacheckiej. Jednak ambicja i życiowe losy zaprowadziły go na szczyt władzy kościelnej i świeckiej. Naukę rozpoczął w Poznaniu, później kontynuował ją m.in. w Rzymie i Bolonii. Święcenia kapłańskie przyjął w 1614 roku. Następnie został biskupem przemyskim, a po śmierci Jakuba Zadzika został mianowany biskupem krakowskim. Na dworze królewskim pełnił funkcję sekretarza, podkanclerzego oraz kanclerza wielkiego koronnego. Śladami biskupa Piotra Gembickiego podążaja Cezary Jastrzebski i Robert Szumielewicz.

Miejscowość jest położona na malowniczym Ponidziu w sąsiedztwie największych w regionie stawów hodowlanych. Pierwsze wzmianki pisane o niej pochodzą z drugiej połowy XIV wieku. Okres zaborów i odcięcie od kopalń soli w Wieliczce i Bochni spowodowały konieczność poszukiwania tego minerału w innych miejscach. To tu w XIX istniał najgłębszy szyb solny w Europie. Do dziś napotkamy tu również roślinność słonolubną. Do Szczerbakowa, w gminie Wiślica zapraszają Cezary Jastrzebski i Robert Szumielewicz.

Nazwa miejscowości pojawia się już w XII wieku. Jej perełką na skalę europejską jest kościół św. Prokopa. Wiadomo, że wcześniej istniały tu dwie drewniane świątynie, ale uległy zniszczeniu. Co ciekawe późnogotycka bryła praktycznie zachowała się bez zmian do dzisiaj. Widać tu jednak również początki renesansu. Na dalszą wędrówkę po Krzcięcicach zapraszają Cezary Jastrzębski i Robert Szumielewicz.

Pierwsze wzmianki o miejscowości pojawiają się w drugiej połowie XII jako własność cystersów w Jędrzejowie. Potem wioska przechodzi w ręce rycerskie. W XIV wieku istniał już kościół, który nosił imię św. Prokopa. Świątynia pod tym wezwaniem znajduje się tu do dziś, ale nie stoi w miejscu tej pierwotnej i pochodzi z XVI. Przez pewien czas była zborem protestanckim. Do wysłuchania ciekawej historii Krzcięcic zapraszają Cezary Jastrzebski i Robert Szumielewicz.

Miejscowość jest położona w sercu Gór Świętokrzyskich u stóp Świętego Krzyża. Jej najstarsza historia ściśle się wiąże ze świętokrzyskim klasztorem, do którego należała. Dziś znana jest m.in. z uprawy winorośli. To tu Niemcy w wyniku represji  zamordowali w 1942 roku 13 osób. Po wojnie były plany utworzenia w tym miejscu uzdrowiska. Do Wólki Milanowskiej zapraszają Cezary Jastrzębski i Robert Szumielewicz.