Czy szczypiorek może być przedmiotem wysokiej literatury? W drugim i ostatnim spotkaniu z "Brzuchem Paryża" pochylamy się na tymi fragmentami trzeciej części sagi, które przyniosły jej (małą, okej, ale zawsze) popularność: opisami. I to tymi nieprzystającymi ponoć. Zapachy, smrody, kolory, przerost tych gór jedzenia, jakie można było zobaczyć każdego dnia w Halach. Oraz jeden głodny impresjonista zagubiony gdzieś między nimi.
(z jakiegoś powodu cytat "poemat brzucha" w odcinku pomyliłem z "wielką symfonią brzucha", wybaczcie. "Wielka symfonia" to była serów, a brzucha - "poemat". Ot, ja i mój profesjonalizm)