Share Płomień i puch
Share to email
Share to Facebook
Share to X
By Krzysztof Bienkiewicz
The podcast currently has 41 episodes available.
Nie zmieniam mieszkania. Nie stoję przed ołtarzem. Ani pod szpitalem. Ale dokonuję zmian. Chyba tych najtrudniejszych, ponieważ wewnętrznych. Trud, świadomość, ekscytacja. Choć kolejność raczej odwrotna.
Mój samochód nie uruchamia się przyciskiem rozruchu. Moje meble nie posiadają systemu inside push. Moich wieczorów nie wypełnia oglądanie zdjęć z egzotycznych podróży. Moje myśli nie omijają świadomości tego, czego mi brakuje. Pomimo tego, mam poczucie, że moim życiu zaistniało to, co stanowi tytuł tego odcinka.
Udało mi się stworzyć bliską relację z kimś ważnym, codziennie przebywać z osobą, którą lubię, w miejscu, które jest punktem wyjściowym praktycznie wszystkiego. Udało mi się zrobić to wewnątrz, gdzie zaistniał ciepły spokój.
Ważne jest dla mnie, by mówić. Ważne, by konfrontować. Istotne, by nie zagłuszać. Kluczowe, by nie unikać.
Zakochałem się. Jednostronnie. Uderzyłem o kant emocji. Zrobił się siniak. Rozlał na całe ciało. I o tym jest ten odcinek. Dlaczego w okresie największego ciężaru najważniejsza jest miękkość i jak wiele to wszystko dało? O tym również.
"Moim zdaniem szczęście to jest stan, w którym ja przychodzę do audycji, ty mnie pytasz o moje niedoszłe samobójstwo, mi jest bardzo ciężko, jestem na granicy łez, ale jak to ze mnie schodzi, to wynoszę z tego tarczę. Jak skończymy tę rozmowę, a ja wrócę do swoich obowiązków, do mojego mieszkania, psa, chłopaka, to wciąż będę czuła się szczęśliwa, a nie zdruzgotana tym, że znowu mówiłam o tym samobójstwie. Bo nie o to chodzi. Chodzi o to, że ja wracam do swojej codzienności i myślę, że to doświadczenie było ok. Coś we mnie zbudowało, nawet jeżeli było trudne".
Zastanawiałem się jak opisać ten docinek, by ująć jego esencję. I nie znalazłem lepszych słów niż te powyższe, które padły w trakcie rozmowy.
Dlaczego puszczanie trudnych myśli jest ważne, co daje pozwolenie sobie na pełne spektrum emocji, jakie postawy w relacji z samym sobą są istotne i kiedy przedsionek śmierci staje się bramą do pełni życia.
Rozmową z Aleksandrą Tychmanowicz. Najbardziej intymna i osobista ze wszystkich, które do tej pory tutaj zaistniały.
Ludzie myślą, że samotność to pojedynczość. Często zakładają, że to chodzi o nie bycie z kimś lub w czymś. Panuje przekonanie, że najgorzej jest nie mieć do kogo się odezwać, przytulić, podzielić radością, obawą lub pragnieniem. To na pewno jest trudne. Ale czy naprawdę najgorsze? Dziś kilka słów i myśli o samotności.
Dobra rozmowa to taka, w trakcie której w wyniku zaistniałych tematów, wypowiedzianych myśli czy pobudzonych refleksji na chwilę odkształca się rzeczywistość. Lekko wygina, głębiej zamyśla i powraca z cichym mruknięciem "hm, ciekawe".
Wczoraj miałem tak kilkukrotnie. No bo czy złamania kości, uszkodzenia stawów i wylewy wewnątrztkankowe to nie naturalne środowisko do zaistnienia rozmowy o wrażliwości? A także wojnie, bezsilności, żalu i radosnej ekscytacji względem nie tylko sportu.
Rozmowa z Klaudiuszem Cholewińskim, psychologiem, terapeutą, trenerem futbolu amerykańskiego. Czego się nauczył od osób niepełnosprawnych. Co sprawia, że ludzie stają się przestępcami. Dlaczego opowiadanie historii swojego życia potrafi je przedłużyć.
"Nazywam się Krzysztof Bienkiewicz. Mam 42 lata. Pochodzę z Podkarpacia. Obecnie mieszkam w Warszawie. Z wykształcenia jestem japonistą. W tym momencie zajmuję się trochę marketingiem, trochę dziennikarstwem, trochę mam różne myśli artystyczne względem których trochę mam różnie z determinacją, by je wdrożyć w życie. Obecnie nie jestem w związku, uśmiecham się w myśli na słowo "obecnie" i raz na jakiś czas zadaję sobie pytanie o to kim jestem. Jak się czuję z tym, co jest obecne w moim życiu, a jeszcze częściej - jak się odnajduję w tym, czego nie mam".
Kilka słów i myśli o tym co jest, czego nie ma, świadomości zmian, zasłon, uników i akceptacji braków.
Dlaczego płomień i puch. Czego uczy opóźnienie. Co dają cztery pory roku. Ważność może trwać, ale miłość trzeba zamykać.
Gość w trakcie wywiadu: Fajnie, gdyby wydanie tej książki miało wpływ choćby na pół osoby lub może jedną całą.
Realizator po jej zakończeniu: Po wysłuchaniu waszej rozmowy od razu mam ochotę wsiąść na rower.
Wszyscy w śmiech, bo misja duchowa spełniona jeszcze przed zaistnieniem dzieła, a prowadzący pisząc opis tego odcinka ma w głowie myśl, że fajnie. Fajnie, bo radość, a radość, gdyż rozmowa z kolarzem, ale nie ma w niej tylko roweru. Zero sprzętu, dużo emocji, a poza tym książki, góry, buddyzm, odczuwanie rzeczywistości i określanie życiowych ważności.
Rozmowa z Szymonem Kotowskim, znanym jako szymonbike. Szymon to bloger, fotograf, były zawodnik i współpracownik ds. PR Michała Kwiatkowskiego, mistrza świata w kolarstwie szosowym z 2014 roku. Obecnie twórca piszący książkę o zjawisku na które sam wymyślił nazwę i instagramowego hasztaga. Jak to możliwe, że tak prosty pojazd, jakim jest rower, może mieć tak mocny wpływ na stan twoich emocji i postrzegania rzeczywistości? To jest właśnie #kolarstworomantyczne.
Wczoraj w trakcie meczu mistrzostw Europy duński piłkarz doznał na boisku ataku serca. To zdarzenie nie jest ujęte w odcinku, ponieważ został on nagrany przed jego zaistnieniem, ale obserwując pojawiające się po wydarzeniu reakcje, zauważam pewne paralele z nagraną treścią.
Żyjemy w świecie przymiotników w stopniu najwyzszym. Funkcjonujemy w rzeczywistości porozsuwanej na krawędzie. Wiele zjawisk jest zauważanych dopiero gdy, lub opisywanych tylko kiedy są przeciwstawne tudzież czarno-białe.
Panuje wszechobecna potrzeba posiadania opinii.
Istnieje powszechna postawa oparta na stałym przykurczu mięśni.
"Ćwiczenia znoszą napięcie mięśni, poprawiają elastyczność tkanek miękkich i ostatecznie likwidują ból".
Dosłownie. I w przenośni. Bo może potrzebujemy rehabilitacji. Bo może myśli również wymagają kinezyterapii.
The podcast currently has 41 episodes available.