Przygody Robin Hooda i jego wiernej gromadki zawsze miały specjalne miejsce w moim sercu. Czy to bajkowa wersja tej historii, czy live-action, zawsze z radością oglądałem filmy o księciu złodziei. W tym odcinku wracam do mojej ulubionej wersji Robina i tym samym - do jednego z moich ulubionych filmów. Filmu, który do dziś najlepiej oddaje jego przygody i jest złotym standardem tego, jak powinny wyglądać parodie. Zapraszam serdecznie.