III Forum „Obecni w Kościele”, organizowane przez Kongres Katoliczek i Katolików, odbyło się pod koniec października w Gdańsku. Forum staje się więc cyklicznym wydarzeniem Kongresu. O najważniejszych tematach tego spotkania opowiedział w podkaście misyjne.pl Filip Flisowski, członek Kongresu.
Kongres powstał w 2021 r. jako odpowiedź części katolików w Polsce na – ich zdaniem – pilną potrzebę reform w Kościele (zarówno polskim – lokalnym, jak i tym powszechnym).
– Chcemy reformy, która wyjdzie z wnętrza Kościoła.
Chcemy rozwoju Kościoła, by reformę prowadziły osoby, które są aktywne w Kościele. Dla wielu z nas Kościół
jest ważnym elementem życia, a nawet całym życiem – podkreśla Filip Flisowski, gość podkastu misyjne.pl.
Tegoroczne Forum dotyczyło między innymi ekologii integralnej, ale też problemu duchowości neurotycznej. Omawiane były też bieżące kwestie z życia Kościoła – tego w Polsce i też powszechnego.
Gość podkastu został zapytany o to, jaki – według członków Kongresu – jest obecnie stan Kościoła w Polsce; zarówno w wymiarze wewnętrznym, jak i zewnętrznym. Według Filipa Flisowskiego, oprócz nieuporządkowania sfery finansów i patologii
występujących w kwestiach seksualnych, Kościół „generalnie dobrze sobie radzi”. – Szczególnie Kościół
w dużych miastach, można powiedzieć, że tam nawet kwitnie. Jest wiele ruchów, które przeplatają działanie modlitewne z działaniem społecznym,które są bardzo żywe – podkreśla Flisowski.
A jak wygląda dialog Kościoła w Polsce ze światem zewnętrznym? - Muszę powiedzieć, że tu jest dramat. Widzimy brak umiejętności komunikowania się w praktycznie każdej sprawie. Wypowiedzi biskupów
często trzeba prostować – podkreśla. Według Flisowskiego dialog z niewierzącymi prowadzi dosłownie kilku biskupów. Członek Kongresu Katoliczek i Katolików wymienia w tym kontekście bp. Artura Ważnego i abp. Adriana Galbasa. Podkreśla też rolę działających w Polsce ośrodków nowej ewangelizacji. – W innych miejscach wygląda to słabiej albo oferty do dialogu w ogóle nie ma. A Kościół jest przede wszystkim misyjny. Naszą rolą jest głoszenie Dobrej Nowiny poza murami kościelnymi. To jest zasadnicza sprawa, pierwsze zadanie – dodaje.
Z zaproszenia do udziału w Kongresie nie skorzystał – kolejny raz – żaden biskup. - Trochę się już do tego przyzwyczailiśmy, ale ciągle pukamy do drzwi kurii biskupich i będziemy dalej pukać. W połowie listopada widzimy się z bp. Ważnym – wiążemy z tym spotkaniem bardzo duże nadzieje. Jesteśmy też w stałym kontakcie
z kard. Kazimierzem Nyczem i abp. Adrianem Galbasem – mówi Flisowski. Dodaje, że kanały kontaktów z biskupami są, ale „jest linia graniczna, której żaden biskup nie chce przekroczyć”. – Tą linią jest obecność na Forum organizowanym przez Kongres – wyjaśnia Flisowski.
Członek Kongresu Katoliczek i Katolików dodaje, że „jako ludzie pokoju i żyjący w duchu eklezjalnym nie chcą zrobić biskupom niczego złego”. – Nie wiemy, czego biskupi się obawiają. Niekiedy wygląda to tak, jakby biskupom zależało na tym, by świeccy przejęli pałeczkę w dyskusji o Kościele, a my chcemy dyskusji wspólnej, razem z duchownymi, w tym z biskupami – podkreśla.