Dzisiaj przywdziewam maskę DJ-a i łączę niepołączalne. Przed nami kilka świetnych nowości wydawniczych. Będzie muzyka jak z bad tripa, będzie darcie ryja rodem z piwnicy, ale i psychodelia, trans o mocno rytualnym zabarwieniu. Zadziwiająco spójny zestaw przed nami, którego słucha się niczym dobrego DJ-skiego setu - mimo, że wszystkie zespoły z totalnie innych parafii. Poszarpiemy różne struny Waszej wrażliwości! To już dziś po 23:00. Zapraszam razem z tymi wariatami, których dziś nie zabraknie...