Długa kazałam na siebie czekać - za co przepraszam, ale niestety obowiązki mnie dopadły codzienne i rozpęd mój wstrzymały.
Zastanawiałam się czy Pana Twardowskiego wziąć na warsztat w wersji poetyckiej czy prozie, bo to, że się pojawi, było bardziej niż pewne.
Ostatecznie wybrałam prozę, ale zdaję sobie sprawę, że nieco archaiczne słownictwo i składnia mogą być problemem dla odbiorcy, a wyzwaniem dla mnie. Uważam jednak, że nie powinno się za bardzo ułatwiać, bo dzięki wyzwaniom duży i mały człowiek rozwija się lepiej ;) :)
Ale w razie czego, poniżej krótki słowniczek:
"Po mieczu i kądzieli" - oznacza pokrewieństwo ze strony ojca i ze strony matki;
"Pludry" - krótkie, obcisłe spodnie;
"Inkaust" - dawna nazwa atramentu;
"Delia" - dawne okazałe okrycie wierzchnie, rodzaj płaszcza podbitego futrem;
"Trefiony" - o włosach - układany w loki;
"Parol zagięła" - uwzięła się;
"Molestować" - dawniej, usilnie prosić;
"bies" = diabeł = czart = zły
"asan" - zwrot grzecznościowy staropolski; pan, waćpan, waść, waszmość, acan, jegomość;