Na to nam przyszło, że postanowiłyśmy przenieść się do kuchni. Wyszło komicznie, ale trzeba przyznać, że efekt końcowy bardzo nam smakował! W tym odcinku można zobaczyć (trochę chyba gorzej żeby usłyszeć bez wizji) jak Parczi jest skupiona na zadaniu i mało do niej docierają inne bodźce. Binka się trochę skarży, że nie dostała wina i nie wie co robić, ale jakie patenty kuchenne zna! Znowu, bardziej to widać na YouTubie niż będzie słychać w podcaście. Słuchaczy przepraszamy! Obiecujemy, że kolejne odcinki będą bardziej do słuchania niż patrzenia. Pozdrawiamy niedzielnie <3
Binka&Parczi
PS - gotowałyśmy w rytm muzyki Josha Woodwarda, joshwoodward.com