Tempo znikania dzikich gatunków jest obecnie tak duże, że naukowcy mówią, że jesteśmy w trakcie szóstego wielkiego wymierania. Poprzednim razem gatunki znikały w takim tempie u kresu ery dinozaurów. Do głównych przyczyn tego stanu rzeczy należy kurczenie się terenów, na których dzika przyroda może funkcjonować, a to z kolei wynika z tego jak wielkie połacie Ziemi zajmuje na swoją działalność człowiek. Przede wszystkim są to tereny rolnicze, w szczególności te wykorzystywane na pozyskiwanie mięsa ze zwierząt. Może się to jednak zmienić za sprawą gwałtownego rozwoju technologii laboratoryjnego pozyskiwania białek zwierzęcych. Takie mięso jest dziś tańsze niż kiedykolwiek, ale czy może ono całkowicie zastąpić zwierzęta hodowlane? Jakie działania muszą zostać podjęte aby taki scenariusz się zrealizował i by ludzkość mogła dać ekosystemom niezbędne wytchnienie, a przy okazji zmniejszyć emisje gazów cieplarnianych? O tym rozmawiam z dr Bogną Borowiec z fundacji FOTA4Climate - koordynatorką kampanii Reboot Food prowadzonej przez koalicję organizacji ekologicznych RePlanet.