W orędziu wielkanocnym chodzi o spotkanie z osobą, a nie o przyjęcie informacji. To nie informacja o zmartwychwstaniu nas zmienia, ale spotkanie ze Zmartwychwstałym. By doświadczyć zmartwychwstania, potrzebne jest spotkanie i potrzebny jest czas.
– Spotkanie ze Zmartwychwstałym wymaga czasu. Piotr, którego odważne świadectwo znajdujemy w Dziejach Apostolskich, Piotr widzący w zmartwychwstaniu wypełnienie Pism, to człowiek, który z Jezusem zmartwychwstałym jadł i pił. Więcej – Piotr którego spotykamy w domu Korneliusza zaczyna już rozumieć, że przesłanie o zmartwychwstaniu ma dotrzeć również do pogan – przekonuje siostra Joanna Nowińska.