Co dla nas wynika ze stwierdzenia, które znajdujemy w Księdze Mądrości, że Bóg nie stworzył śmierci? Czy ma nas ono pocieszać, że na liście rzeczy, które Bóg chciał i które były dobre, śmierć się nie znalazła? Czy raczej przerażać, że skoro jednak śmierć zaistniała, to znaczy, że Wszechmocnemu coś wymknęło się spod kontroli?