To co wydarzyło się 1 lipca 1980 roku jest przez historyków postrzegane różnie. Jedni sądzą, że był to po prostu prowokacyjny policzek wymierzony społeczeństwu przez partyjną wierchuszkę, inni, że była to rozpaczliwa próba zahamowania kryzysu gospodarki, rozłożonej niemal na łopatki przez brak umiejętnści kierowania nią i centralistyzne zapędy. W podwyżce cen niektórych gatunków mięsa i wędlin, która weszła w życie 1 lipca najdziwniejsze było to, że oficjalnie w ogóle jej nie ogłoszono...