Kolejny odcinek z serii kulturoznawczej, dajcie znać, co myślicie! :)
Tym razem zapraszam Was na strony książki „Życie laboratoryjne” B. Latoura i S. Woolgara, która prowadzi nas w samo serce sporu między naukami ścisłymi a humanistyką.
Postawimy pytanie o linie podziału różnych dyscyplin, czy są one rzeczywiście ostre i nieprzekraczalne, czy możemy traktować nauki przyrodnicze w kategoriach pracy kulturalnej? W jakim stopniu naukowcy zajmują się odkrywaniem faktów, a w jakim pochłania ich twórczość literacka? Mamy wiele solidnych przesłanek, by mnożyć podobne pytania, zwłaszcza w kulturoznawstwie 😎
Mamy wiele solidnych przesłanek, by mnożyć podobne pytania, zwłaszcza w kulturoznawstwie 😎
W 1975 r. do laboratorium kierowanego przez prof. Rogera Guillemina, późniejszego laureata Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny, zostali zaproszeni dwaj badacze, filozof i socjolog, by sporządzić pracę o granicach poznania w naukach ścisłych. Guillemin, wychwalając otwartość swojego instytutu, nie spodziewał się jednak, że rezultaty badań Latoura i Woolgara okażą się krytyką metafizycznych założeń, na jakich w codziennej pracy opierają się naukowcy. Książka na przestrzeni lat 80. była powodem szerokiej dyskusji, a także w znacznej mierze wpłynęła na kierunek socjologii nauki, dlatego będzie świetnym początkiem do rozmowy o prawdach, fikcjach i naszej, jako humanistów, sprawczości.
W odcinku:
🔵 różnice i podobieństwa pomiędzy naukami przyrodniczymi a humanistyką,
🔵 etnografią jako strategią antropologiczną,
🔵 ekonomiczny kontekst działalności naukowej,
🔵 dekonstrukcja Jacquesa Derridy,
🔵 związki między metafizyką, nauką i zdrowym rozsądkiem.
Partnerem kursu jest Narodowe Centrum Kultury i Wydawnictwo Narodowego Centrum Kultury. Z tej okazji do końca roku na stronie sklep.nck.pl działa kod rabatowy: pod-naporem. Po wpisaniu kodu w koszyku otrzymacie 30% zniżki na wszystkie tytuły wydane w serii „Myśl o kulturze”, które służą za podstawę bibliograficzną kursu.