Zastanawialiście się czasem, co można zrobić w Świeta za pięćdziesiąt złotych? Dajcie je Adkowi, rozsiądźcie się wygodnie w fotelu i przeżyjcie show jakiego jeszcze nie było! Zaczęło się niewinnie, od eksperymentu społecznego. Zamknął całą drużynę w jednym pokoju i dał im o jedno łóżko za mało. Początki były spokojne, ale, kiedy do równania dodano turecką propagandę polityczno-religijną, zaczęły dziać się rzeczy i sprawy. Wielkie miecze, wielkie potwory, postapokaliptyczne zmagania obdartusów, wojna w Wietnamie i życie w piwnicy rodziców. Razer czasem westchnął, czasem sie zaśmiał. Cooldan, jak zwykle, nie miał niczego ciekawego do powiedzenia...

I wtedy Prez opowiedział im o swojej przygodzie w odległej krainie pełnej magii, smoków i lochów. O rozbudowie osady, pracownikach pracujących w pocie czoła i o dzielnych wojach poszukujących skarbów. Wszyscy spojrzeli w przyszłość z nadzieją. "Dzwoń do naszego działu marketingowego" - powiedział Adek. "Niech to rozkręcą".