Dzisiaj mamy Dzień Dziecka! 😎😁
Chwilę zastanawiałam się, jaką bajkę wyciągnąć z "kuferka", żeby pasowała do świętowania tego dnia. Dość szybko jednak wybrałam książeczkę, która była jedną z moich najukochańszych lektur szkolnych - "DZIECI Z BULLERBYN" Astrid Lindgren.
Książeczka dla dzieci, o dzieciach, gdzie narratorem jest mała dziewczynka - jak dla mnie pasuje idealnie do okoliczności 😎😁
Skądinąd wiem, że nie tylko ja mam sentyment do tej lekturki.
(To jest część pierwsza i jeżeli się spodoba to na pewno będę kontunuowała, ale z przerwami, bo książeczka jest dość gruba - żeby nie zanudzić😉. Jeżeli się nie spodoba to kończymy na części pierwszej - czasami może pojawią się epizody, tak jak było to na Nowy Rok. Wszystko zależy od Was😎)
Ciągle się mówi o odkrywaniu w sobie dziecka, a czyż może być lepszy sposób niż powrót poprzez ulubione książki? Może i jest, ale ten proponuję ja.😎
Z OKAZJI DNIA DZIECKA,
WSZYSTKIM DUŻYM I MAŁYM DZIECIOM - SPEŁNIENIA MARZEŃ!