Bardzo szczera rozmowa z Marcinem Andrjańczykiem, którego poznałem w 2014 roku i od tamego czasu nawiązaliśmy przyjacielskie relacje.
W rozmowie poruszamy wiele ważnych tematów, w które wchodzimy głęboko, dając przestrzeń emocjom:
o przyjaźni i jej rozłamie,
o samotności i używkach,
o obciążeniach międzypokoleniowych i Ustawieniach Hellingerowskich,
o życiowej zaradności - jako 5cio latek pozostawał sam w domu bez opieki,
o trudnej relacji z przemocowym ojcem alkoholikiem,
o niepewności swoich korzeni,
o tworzeniu własnej rodziny, relacji na swoich zasadach,
o drugim życiu - po 40stce - "w dążeniu do", a nie "uciekaniu od",
o byciu sam ze sobą na całe życie,
o życiu z pasją, na pełnej ku***e,
o dotarciu do swojej fizjologicznej granicy,
o przestaniu się bać i rozpędzaniu się w życie,
"chcę budować, a nie niszczyć",
o byciu ojcem i wychowywaniu syna.